Jeżeli nie możesz się zdecydować na zakup pojedynczych spółek z giełdy, zakup jednostek funduszy ETF to dobre rozwiązanie. ETF to po prostu instrument zbierający portfolio wybranych spółek z rebalansowaniem składu portfela co miesiąc, albo w dłuższych okresach, aby zoptymalizować wyniki. Pod tym względem, te instrumenty są odporne na kryzysy i zapewniają stabilniejsze zwroty.
Przedstawię tutaj główne korzyści z tych funduszy, a także wybór najciekawszych funduszy dostępnych dla polskich inwestorów, ale na zagranicznych giełdach, z których większość odnotowała co najmniej dwucyfrowy wzrost w ostatnich 12 miesiącach.
Korzyści z funduszy ETF
- Dywersyfikujesz portfolio w prosty sposób: Zamiast kupować akcje jednej spółki, w pojedynczym ETF może znajdować się nawet kilkadziesiąt spółek, a do tego obligacje, waluty, albo kontrakty na surowce.
- Zmniejszasz ryzyko: Brak koncentracji na jednej spółce zmniejsza poziom ryzyka, w przypadku gwałtownych zmian na pojedynczym aktywie. Jednocześnie może zmniejszyć się też potencjalny zysk, ponieważ fundusze ETF nie podlegają dużym wahaniom, a więc można je polecić szczególnie bardziej konserwatywnym inwestorom.
- Zyskujesz dostęp do egzotycznych rynków: Kupowanie akcji z giełdy indyjskiej albo chińskiej nie jest możliwe dla klientów detalicznych, przynajmniej poza największymi spółkami. Fundusze ETF zapewniają ekspozycję na te bardziej nietypowe, ale lukratywne i szybko rozwijające się rynki.
Zobaczmy teraz pięć najciekawszych funduszy ETF z dwucyfrowymi zwrotami w ciągu ostatnich 12 miesięcy.
Invesco DB Agriculture Fund: ETF kontraktów na płody rolne
- Jedną z głównych przyczyn inflacji jest wzrost cen produktów rolnych na rynkach hurtowych, takich jak pszenica, tusze wieprzowe, a nawet kakao. Prowadzi to do wzrostu cen żywności, za który płacą konsumenci. Zapłacone pieniądze trafiają jednak do producentów żywności, przetwórców i rolników.
- Fundusz Invesco DB Agriculture Fund zajmuje się właśnie agrobiznesem i korzysta z tych wzrostów cen żywności. Spółki żywnościowe nie należą do najbardziej popularnych, ale niesłusznie, bo oferują duże wyniki, szczególnie w czasie kryzysu. Popyt na produkty szybkozbywalne będzie bowiem istniał zawsze.
- Ten fundusz obejmuje portfolio indeksu DBIQ Diversified Agriculture Index z giełdy w Nowym Jorku. Obecnie znajdują się w nim kontrakty na pszenicę, soję, cukier, kawę i żywe bydło, według kolejności od najwyższej ekspozycji.
- Zwrot za 12 miesięcy: 17,96%
VanEck Oil Services ETF (OIH): ETF firm sektora ropy naftowej
- Ograniczenie importu ropy naftowej z Rosji przyniosło firmom zajmującym się przetwórstwem i dystrybucją ogromne zyski. Ten fundusz nie inwestuje bezpośrednio w ropę, ani nawet nie koncentruje się na spółkach wydobycia tego czarnego złota, ale usług dla całego sektora.
- Jego portfolio obejmuje spółki z giełdy w Nowym Jorku, zarówno gigantów takich jak Halliburton, jak również mniejsze spółki takie jak Cactus Wellhead, który produkuje części do szybów naftowych.
- Wzrost cen ropy oferuje temu funduszowi zwrot roczny, najlepszy w tym zestawieniu. Co więcej, wyniki powinny się utrzymywać, ponieważ firmy będą dopiero w kolejnych miesiącach raportowały zyski wynikające z podwyżki cen ich usług, biorące się z wysokich cen ropy.
- Zwrot za 12 miesięcy: 31,52%
HSBC MSCI Indonesia UCITS ETF (HIDD): Inwestuj w Indonezję
- Indonezja to kraj smacznego jedzenia i flagi tak jak Polska, tylko na odwrót. Nikt więcej nie wie nic o Indonezji i niesłusznie, bo to drugi najludniejszy kraj Azji po Chinach. Indonezja ma niskie podatki i szybko rozwijającą się gospodarkę.
- Jest to jedyny członek Azji Południowo-Wschodniej w grupie G20, 20 największych gospodarek świata i 7 największa gospodarką pod względem relacji PKB do PPP, czyli wartości pieniądza. Dla porównania, Polska jest 20.
- Indonezyjczycy zyskują na bardzo bogatych złożach między innymi ropy, gazu ziemnego, złota miedzi, niklu. Mają też rozbudowane rolnictwo z głównymi produktami eksportowymi takimi jak ryż, olej palmowy (wzrosty cen tego surowca są teraz wyższe od ropy), herbata, kawa, kakao, kauczuk. Trzymają się przy tym z dala od międzynarodowych awantur, co pozwala im spokojnie zarabiać pieniądze. Biznes nie lubi zadymy.
- Ten fundusz notowany jest na giełdzie w Londynie, ale denominowany w dolarach. Znajdują się w nim spółki indonezyjskie, których i tak nikt nie zna, na przykład Bank Central Asia albo operator komórkowy Telkom Indonesia. Wszystko to sprawia, że zwroty giełdy indonezyjskiej w ostatnich 12 miesiącach były większe niż w USA, Niemczech czy w Polsce.
- Zwrot za 12 miesięcy: 15,62%
iShares Global Timber & Forestry UCITS ETF (WOOD)
- Inwestycja w drewno to pewny interes. Ten surowiec wykorzystywany jest głównie w budownictwie i do produkcji papieru, a na całym świecie występują jego niedobory. W Polsce drewno jest eksploatowane w prymitywny sposób i wywożone do Chin. Polacy plądrują swoje lasy, a przyczyną jest ich upaństwowienie bez nadzoru. Powoduje to niedobór tego surowca w naszym kraju, ale kontrakty na drewno w ogóle rosną dwucyfrowo wszędzie.
- Ten fundusz Blackrock korzysta z benchmarku S&P Global Timber & Forestry Index, koncentrujący się na spółka z branży drewna – tartakach, producentach narzędzi i przetwórcach. Wszyscy oni zarabiają na popycie na drewno.
- W tym funduszu znajdziemy szeroki wybór spółek z różnych regionów, a to czyni go atrakcyjnym. W portfolio znajdują się między innymi producent papieru ze Szwecji Svenska Cellulosa, japoński gigant produkcji drewna Sumitomo Foresty albo International Paper, który ma fabryki także w Polsce i jest jednym z głównych dostawców papieru w naszym kraju.
- Zwrot za 12 miesięcy: 7,32%
ETF: dla każdego inwestora
Wybór ETF jest ogromny i takich funduszy jest w obrocie dziś wiele tysięcy. Można je bez problemu kupować u polskich brokerów, takich jak DM mBanku, dywersyfikując portfolio. Dobra okazja jest szczególnie teraz, ze względu na dołek na rynku akcji, wywołany konfliktem za wschodnią granicą. Macie jakieś ciekawe propozycje ETFów? Zostawcie je w komentarzu.