Jedno trzeba przyznać. Ameryka to kraj legalizmu, niespotykanego w Polsce ani w żadnym kraju Unii Europejskiej. Przekręty i ekscesy firm które tną sobie w pręta z klientem są surowo karane, a poszkodowani otrzymują odszkodowania.
Klienci Apple którzy posiadają następujące modele telefonów: iPhone 6, 6 Plus, 6s, 6s Plus, 7, 7 Plus i SE mogą zgłaszać się po $25 (około 100 złotych) za każdy telefon, jako część odszkodowania. Zostało ono przyznane wyrokiem sądu za celowe spowalniania starych urządzeń przez Apple po ich aktualizacji. Użytkownicy muszą tylko wypełnić formularz przez Internet do 6 października. Kwota odszkodowania może nawet wzrosnąć, jeśli okaże się, że wypełniło go mniej użytkowników niż przewidywano. Całkowita pula do rozdania jako odszkodowanie za przekręt Apple to 500 milionów dolarów (około 2 miliardy złotych). Apple starało się zmniejszać swoją odpowiedzialność i kwotę do zapłaty, ale przegrywało w kolejnych instancjach.
Ostatecznie ten producent chińskich telefonów przeprosił za swoje nieetyczne zachowanie w bardzo pokrętnych słowach, ale sam z siebie nie wypłacił odszkodowania, zaproponował jedynie wymianę baterii za darmo. Apple ponadto na początku kłamało, że spowolnienie jest tylko „czasowe, normalne” z powodu błędów które zostaną naprawione, ale w rzeczywistości spowolnienie miało na celu zmusić posiadaczy tych modeli telefonów do kupna nowszego chińskiego smartfona z systemem iOS.
Co zrobiła w tej sprawie Polska?
To co zwykle – gówno. Mimo że wiadomo było o nieuczciwej praktyce już od 2017 roku, ani Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumenta ani Policja (można to spróbować klasyfikować nawet jako kryminalną praktykę) nie zrobiły nic w tej sprawie. Tak jak w przypadku niemieckiego Volkswagena, który oszukiwał na normach emisji, Polacy mogą się pocałować w dudę. Właściciele niemieckich wozów dla ludu otrzymali podobne odszkodowanie, w wysokości 1 miliarda dolarów dla wszystkich klientów z USA, a Polacy nie dostali nic.
Istnieje oczywiście możliwość wystąpienia z pozwem wobec Apple, ale życzę powodzenia temu kto spróbuje to zrobić. Nie dlatego, że nie da się wygrać, bo pewnie można, ale przede wszystkim ze względu na długi czas prowadzenia takich spraw. Jeśli nawet wygrasz sprawę w sądzie, swoje 100 złotych odszkodowania zobaczysz za jakieś 8 lat i 14 rozpraw później.
Jak ubiegać się o odszkodowanie za zbyt wolny telefon?
To bardzo proste – oczywiście o ile jesteście Amerykanami. Wystarczy wypełnić formularz online w którym wpisujemy numer seryjny urządzenia, a następnie dane poszkodowanego. Polska administracja mogłaby się uczyć!
Z pewnością Apple nie pozwoli sobie już na takie praktyki w Stanach Zjednoczonych, ale użytkownicy tych smartfonów z innych krajów nie mogą być już pewni. Jak wiele podobnych film, Apple reklamuje się jako wspierający popularne i modne ostatnio ruchy homoerotyczne i równości rasowej, jednak w rzeczywistości etyka tego producenta chińskich smartfonów kończy się tam, gdzie zaczynają się pieniądze. Wymachiwanie kolorową flagą nic nie kosztuje, a na przekrętach z wydajnością telefonów można zarobić.
Czy warto kupić akcje Apple?
Oszczędźcie sobie tego, odradzam kupowanie akcji Apple. Jest wiele lepszych firm, postępujących bardziej etycznie niż Apple, które utrzymuje się dzięki temu że ma agresywny marketing. Produkty tej firmy ustępują konkurencji, a nie ma nawet co porównywać stosunku jakości do ceny wobec Samsunga albo Xiaomi.
Nie kupować tego gniotu amerykańskiego bo was znowu wydypcza.
Taa, a Buffet dla jaj trzyma 44% swojego portfela w Apple
Bzdura. https://warrenbuffettstockportfolio.com/
W Apple ma 98 mld $ z całości 224mld $ ulokowanych w akcjach więc wychodzi tak jak Marcin napisał
Produkty tej firmy ustępują konkurencji, a nie ma nawet co porównywać stosunku jakości do ceny wobec Samsunga albo Xiaomi
Co to za bzdury… Samsung i Xiaomi to producenci, którzy w urządzeniach za ciężką kasę wyświetlają reklamy w menu. To jawna kpina z klienta.