Przeciętny Anglik czekający na Brexit
Wielka Brytania, prowadzona przez groteskowego premiera Borisa Johnsona, zmierza wprost do Brexitu który odbędzie się za ponad dwa miesiące, czyli 31 października. Mimo ostrzeżeń z każdej strony, w tym z Bank of England, że brak umowy skończy się katastrofą, brakiem możliwości importu czegokolowiek z Unii Europejskiej i ogromnym wzrostem cen dla każdego Anglika, dziwny rząd angielski nie zamierza robić już nic w tej sprawie i po prostu zatopi kraj w kłopotach jakich nie widziano od 1939 roku.
Boris Johnson gra w piłkę – wychodzi mu to równie dobrze jak zarządzanie krajem!
Z tego powodu, bukmacherzy Paddy Power już wyczuli okazję do zarobku – i przyjmują zakłady na jaki produkt Anglicy wprowadzą kartki. Oto co można obstawiać i ile można wygrać:
Jeśli obstawicie, że zostaną wprowadzone kartki na żywność do końca 2019 roku, można wygrać aż 1:12,
Z kolei paliwo to tylko 1:4 – szansa na racjonowanie paliwa jest bardzo duża!
Bardzo dużo można zarobić na kartkach na białe wino – aż 1:33. Racjonowanie dżinu to 1:50, a kurczaków 1:66. Wielka Brytania hoduje mało kurczaków i sprowadza większość z kontynentalnej Europy. W ostatnich miesiącach doszło nawet do tego, że KFC musiało na kilka dni zamknąć restauracje, ze względu na niedobór mięsa drobiowego – a po Brexicie będzie tylko gorzej.
Na dole listy są batony Mars. Jest raczej mało prawdopodobne aby tego przysmaku który bardzo lubią Anglicy zabrakło, ale jeśli jednak Marsy będą racjonowane, to za każdego postawionego funta zarobicie aż 150.
Smażony na głębokim tłuszczu baton Mars – przysmak kuchni brytyjskiej. Potrawy z Wysp, to chyba najbardziej nieapetyczna i najdziwniejsza kuchnia Europy.
Oto ile można wygrać u tego bukmachera. Z Polski nie wejdziecie nawet na jego stronę, a jedynie przez VPN.
Zwijające się z Polski Tesco już ostrzega, że opuszczenie Wielkiej Brytanii 31 października bez umowy będzie bardzo problematycznej dla całej branży sklepów spożywczych i że sklepy nie będą mogły sprowadzić warzyw i owoców przed wzmożonym zapotrzebowaniem na Boże Narodzenie.
Jak na tym zarobić?
Niestety, bardzo skuteczny lobbing polskich bukmacherów sprawił, że nie można obstawiać zakładów u bukmacherów spoza Polski. Szkoda, bo na głupocie Anglików można dużo zarobić – na przykład sprzedając funta teraz w dowolnych parach walutowych. GBP jest na najniższym poziomie od dwóch lat, a gdy dojdzie do Brexitu, spadnie może i nawet do 4 złotych. Udanego zarabiania i pamiętajcie, żeby nie przeginać z lewarem (x5 w zupełności wystarczy dla tak ruchomej pary)!